Wirtualny Hogwart im. Lwa Aslana

MegSlytherin

Z okazji Wielkanocy, życzonka w postaci wierszyków :]

Wiosna idzie, z nią święta, ktoś o Tobie pamięta, życzy jajek kolorowych i kurczaków odjazdowych, pyszne ciasta jedz na zdrowie i miej wciąż zielono w głowie!
*
Wiadra zimnej wody w Dyngusa:-), wesołego jajka, pyszności, śmiechu i zabawy, zajączków łaskawych, kurczaków i bazi - życzy Ci ktoś, kto pamięta i w święta!
*
Z Okazji świąt Wielkiej Nocy życzę Ci: uśmiechów bez liku przy wielkanocnym stoliku, przyjaciół wielu, dużo w portfelu, Dyngusa mokrego i czasu radosnego, a przede wszystkim prawdziwych i uczciwych przyjaciół, szczęścia w miłości i spełnienia marzeń!
*
Kto ty jesteś? - jajeczko.
Jaki znak Twój? - żółteczko.
Gdzie Ty mieszkasz? - w skorupce.
W jakim kraju - w kurzej dupce.
Wesołych Świąt i obficie mokrego dyngusa
życzy Megi :]

ProfBlack

To ja się przyłanczam do życzeń. Szczęśliwych, radosnych i mokrych świąt Wielkiej Nocy. Życzy Profesor Black.
A to wierszyki odemnie:
Dwa kurczaki w koszyku siedzą i rzeżuchę sobie jedzą, baran w szopie zioło pali pewnie zaraz się przewali, ksiądz za stołem już się buja Wesołego Alleluja!
*
Wesołego zająca co się śmieje bez końca,
szczerbatego barana, co beczy od rana,
pisanek w koszyku oraz mokrego ubrania w dniu polewania.
WESOŁYCH ŚWIĄT!
*
Wesołego Alleluja! Niech gorzałka nieźle nuja. Zdrówka, szczęścia i radości! Pełno dziewczyn, ich bliskości. A za rok gdzieś o tej porze zając ruchnie Cię na dworze...
_________________
Te ostatnie życzonka to takki wierszyk dla kolegów z klasy... Very Happy

MegSlytherin

Nieee!!! Nie mokrych, nie mokrych <totalna panika> <chowa się pod biurko>
Ja nie chcę być mokra...

ProfBlack

Boisz się wody?? Very Happy

Przecież nie jesteś z cukru, nie roztopisz się...chyba nie.... Wink

MegSlytherin

Jeeest!!! Nie oblali mnie, nie oblali mnieee <uciesz>
Łapa, nie, nie boję się wody, ale nie jest miło jak ci wlewają 2 litry wody za kurtkę/bluzkę/bluzę wenetualnie sweter... A poza tym makijaż by mi się rozmazał, jest na to za zimno, a ja nie miałam ochoty paradować w drodze z kościoła, jako 'miss mokrego wszystkiego'(buhaha, bo na miss mokrego podkoszulka jest za zimno <głupawka>) XD

ProfBlack

MSPT:Acha:-D
Ja tam dziś zostałem brutalnie polany przez tatę Wink

Wkładałem naczynia do szafek, przychodzi tata i bierze jakąś butelkę. Ja oczywiście nie skapowałem co chce zrobić i po chwili miałem pół butelki wody za bluzką Very Happy

ChoGryffindor

no to ja mialam dzisiaj podobną pobudkę, wylali mi na głowę chyba ze 2 litry, wiec musialam sie w koncu obudzic... ech, idzie sie przyzwyczaic, w koncu już od 15 lat ta sama spiewka.. Laughing

czemu ja nigdy nie wstane pierwsza, zeby oblac innych? a dzisiaj rano zdarzyl sie prawdziwy cud, bo doszlam do kosciola sucha! oczywiscie pomijając deszcz, przez ktory zmoklam, bo nie chcialo mi sie leciec do domu po parasolkę. ta złośliwość rzeczy martwych.. ;]

MegSlytherin

A mnie nikt nie polał. Doszłam do i z kościoła sucha, oprócz tego deszczu XD Dobrze, że nie szłam na 10.30 bo wtedy szło około 10 kolesi tak powyżej 16-17 lat z plastikowymi wiadrami i stawali na dachu... Uff... Głupi ma zawsze szczęście.

ProfBlack

W takim razie dlaczego Megi nie poszłaś na 10.30? Skoro głupi ma zawsze szczęście to ty powinnaś mieć pecha Wink

MegSlytherin

Uznam to za komplement <szczerz>
Łapa, nie lubię być morka ;P

ProfBlack

Bo to był komplement Very Happy

To jak ty się myjesz, skoro nie lubisz być mokra?? Wink

MegSlytherin

Booosze ;P Nie w tym sensie, słowa znaczeniu(wiem, nielogiczne to, ale ja tak zawsze mówię xD)...

ProfBlack

Nie musisz od razu " Boooosze" wystarczy Max lub Łapa Very Happy

Wiem o co chodziło, chciałem sobie jaja porobić Wink

MegSlytherin

Lol XD Chciałbyś, żebym do ciebie boooosze mówiła, nie Razz

?
Wiem, że to miały byś jaja XD

ProfBlack

niem nie chciałbym;-)
Jak wiesz to czemu [isałaś jakbyś nie wiedziała??
(To nasza kolejna jakże inteligenta rozmowa:-D)